Archiwum styczeń 2004


sty 12 2004 Ależ dzisiaj pada śnieżek :-)
Komentarze: 3

To już moja druga notka. Zaczynam się w to wciągać. Dziękuję lil-pinky za jej komentarz. Fajnie, że tu zajrzałaś. A dla spokoju Pytashki pragnę podkreślić, że tego Piotrka na razie traktuję tylko jako adoratora i nie składa się na żadne zmiany. Żeby było coś więcej musiałabym się w nim strasznie zakochać. Dzisiaj założyli mi stałe łącze. Ale super. Będę mogła bez ogranieczeń siedzieć w internecie! Właśnie przestało padać he he. Zaraz będę musiała iść na angielski. Nie ma to jak nadopiekuńczy rodzice, którzy zapewniają swoim dzieciom wszystko co najlepsze, w tym nudne zajęcia dodatkowe. Dobra, nie będę narzekać, w końcu mi się przydają. Zauważyłam też dziwną rzecz. Kiedy miałam okres załamania spowodowany brakiem zainteresowania ze strony chłopaków, to teraz kiedy sobie odpuściłam znalazło się kilku naiwnych :-P. Mam nadzieje, że "brzydka płeć" nie obrazi się na mnie za te słowa, ale w końcu to prawda.

motylekmotylek : :
sty 11 2004 Pierwsza notka
Komentarze: 2

Strasznie fajnie się dzisiaj czuję. W końcu założyłam sobie bloga i poukładały mi się trochę sprawy sercowe. Mam już 17 lat, a do tej pory jakoś nie miałam chłopaka, dlatego każdy facet, który chociaż w małym stopniu zwrócił na mnie swoją uwagę był dla mnie w pewnym sensie ważny. Niech nikt sobie od razu nie myśli, że musze być jakąś paskudną i głupią dziewczyną. Po prostu jakoś do tej pory nie zwracałam uwagi na płeć przeciwną, a w naszych dziwnych czasach trzeba ją trochę prowokować  ;-). Zacznę od tego, że będąc wczoraj na imprezce poznałam tajemniczego gościa, który ma na imię Piotr. Spodobałam mu się na pewno, bo chyba nie każdej dziewczynie prawi się komplementy jak na przykład: masz piękne nogi, twoje ręce są takie gładkie czy te okulary bardzo do ciebie pasują ;-P. Muszę przyznać, że zrobił na mnie wielkie wrażenie i troszkę o nim rozmyślam. Z tego co o nim słyszałam jest normalny i nie jest jakimś gościem, który lata za każdą spotkaną laską. Jest tylko pewien problem. On jest starsy ode mnie o 7 lat. Ale ja jestem głupia. Nie wiadomo czy w ogóle coś z tego wyjedzie, a ja już wynajduję jakieś przeszkody. Może lepiej poczekam aż nasza znajomość się lepiej rozwinie. Na dzisiaj już kończę. niestety muszę chodzić do szkoły a jutro mam sprawdzian z gegry a jeszcze nic nie umiem. A zresztą nie chce mi się uczyć. Idę spać.

motylekmotylek : :